Kolejna część bestsellerowego cyklu "Opowieści niepoprawne politycznie". Po Żydach, Sowietach i Niemcach przyszedł czas na Aliantów.
II wojna światowa przedstawiana jest jak hollywoodzki western, starcie dobrych kowbojów ze złymi Indianami. Prawdziwa historia nie była jednak wcale czarno-biała. Zbrodnie wojenne popełniały nie tylko państwa Osi, ale również alianci zachodni.
Straszliwe bombardowania dywanowe Hamburga, Drezna i innych niemieckich miast. Rozstrzeliwanie jeńców wojennych. Gwałty i grabieże. Rasistowskie mordy na ludności cywilnej Japonii, których zwieńczeniem była atomowa zagłada w Hiroszimie i Nagasaki.
Piotr Zychowicz pisze o brytyjskich obozach koncentracyjnych dla Burów, ludobójstwie amerykańskich Indian i zachodnich intelektualistach, którzy tuszowali zbrodnie Stalina - Katyń, Gułag i Wielki Głód. A także o tym, jak Anglosasi po wojnie wydali NKWD dwa miliony uciekinierów ze Związku Sowieckiego. Polacy nie byli jedynym narodem zdradzonym przez Churchilla i Roosevelta w Jałcie.
Twierdzili, że zaprowadzą porządek wśród ludzi niezdolnych, by rządzić samymi sobą. Rozgłaszali, że podejmują sprawiedliwą wojnę o należne im i podstępem wykradzione ziemie. Wyśmiewali "słowiański rozgardiasz", utrzymując, że podludzie ze Wschodu tylko od nich mogą nauczyć się prawdziwej kultury. Kłamali. Z Niemiec nie przynieśli cywilizacji, ale ludobójstwo.
Ponad pieć milionów polskich obywateli zabitych w toku działań wojennych, wyłapywanych ma ulicach i mordowanych jak zwierzęta, zagłodzonych, zesłanych do obozów, których jedynym celem była eksterminacja. Grabież majątku narodowego, destrukcja miast, zawłaszczenie kultury. Niewolnicza praca, wyniszczanie świadomości i plany zagłady całego polskiego narodu. Ogrom nierozliczonych krzywd wymyka się ocenie i opisowi.
Autorka "Służących do wszystkiego" wraca do tematu wiejskich kobiet, ale tym razem to opowieść zza drugiej strony drzwi chłopskiej chałupy. Podczas gdy Maryśki i Kaśki wyruszają do miast, by usługiwać w pańskich domach, na wsiach zostają ich siostry i matki: harujące od świtu do nocy gospodynie, folwarczne wyrobnice, mamki, dziewki pracujące w bogatszych gospodarstwach. Marzące o własnym łóżku, butach, szkole i o zostaniu panią. Modlące się o posag, byle "nie wyjść za dziada" i nie zostać wydane za morgi. Dzielące na czworo zapałki, by wyżywić rodzinę. Często analfabetki, bo "babom szkoły nie potrzeba".
Nasze babki i prababki.
Joanna Kuciel-Frydryszak daje wiejskim kobietom głos, by opowiedziały o swoim życiu: codziennym znoju, lękach i marzeniach. Ta mocna, głęboko dotykająca lektura pokazuje siłę kobiet, ich bezgraniczne oddanie rodzinie, ale też pragnienie zmiany i nierówną walkę o siebie w patriarchalnym społeczeństwie.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 471-489.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 617874 od dnia:2024-06-07 Przetrzymana, termin minął: 2024-07-08